wtorek, 29 kwietnia 2014

BB od Avon





Dobry wieczór moi Kochani Czytelnicy. W głębokim ukłonie witam Was, po zbyt długiej przerwie. Musiałam na poważnie zająć się moim "realnym życiem" i troszkę uciekłam od  bloga, ale myślę że tą notką wrócę do bardziej regularnego pisania.

Dzisiaj, co widać po tytule i powyższym zdjęciu, chciałabym opowiedzieć Wam o moich wrażeniach z użytkowania Ideal Flawless BB od Avon. Jestem w trakcie wykańczania już drugiej tubki tego produktu i zdążyłam wyrobić sobie o nim zdanie.



Co do szczegółów "technicznych"
- krem/podkład mieści się w plastikowej tubie o pojemności 30 ml
- posiada SPF 15
- jego cena regularna to ok 30 złotych
- o ile się nie mylę jest dostępny w 5 odcieniach

Krem zakupiłam w okresie zimowym, ze względu na jego dosyć ciężką, tłustawą/bogatą formułę. Jest to konsystencja, która w okresach wzmożonej suchości mojej skóry sprawdza się idealnie. Również wiosną i latem można go z powodzeniem używać, o ile skóra nie jest bardzo tłusta. Ja natomiast w okresie wiosenno-letnim, zapewne jak większość z Was stawiam na lżejsze konsystencje.



Jest to kosmetyk rozświetlający, zawierający malusieńkie drobinki odbijające światło. Jak na krem BB ma naprawdę dobre krycie. Maskował więcej niż niejeden z moich podkładów. Odcień Shell, który miałam przyjemność testować to jasny odcień podbity różem. Idealny do cer porcelanowych, chłodnych.

Jeśli chodzi o trwałość, jest ona zadowalająca ale nie idealna. Po aplikacji krem nie zastyga na maskę, jest wyczuwalny pod palcami, ale nie przynosi dyskomfortu cerze. Przypudrowany wytrzyma cały dzień, ścierając się w miejscach narażonych na pocieranie lub zbyt częste dotykanie. Bez pudru zacznie "wypuszczać" spod spodu niedoskonałości po ok. 8 godzinach od nałożenia.



Nie zauważyłam aby avonowski BB mnie zapchał, podrażnił lub wyrządził mi jakąś inną krzywdę. Osobom o cerze suchej, normalnej lub mieszanej w kierunku suchej, mogę go polecić z czystym sercem. Myślę, że w przyszłości nabędę kolejne, trzecie już opakowanie.

Bardzo się polubiłam z tym kosmetykiem i mam nadzieję że w kolejnym zimowym sezonie również będzie dostępny.

Pozdrawiam Was serdecznie i do następnego :*

3 komentarze:

  1. Ciesze sie, ze udalo Ci sie znalezc produkt, do ktorego chcesz wricic :-D :-D

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba się nie niego skuszę, oglądałam go ostatnio w katalogu i byłam ciekawa jak się sprawdzi na skórze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Byłam ciekawa tej recenzji ale szkoda że zdjęcia ci pozjadało nic nie widać
    Pozdrawiam zapraszam do mnie
    http://mamazcorkatestuja.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziekuje za kazdy komentarz. Wasze wypowiedzi sa lekiem na cale zlo :)

Jeden komentarz to jeden uśmiech :)